Emerytura dla wielu z nas może wiązać się z ogromnymi zmianami. Nic nie musisz, to Twój czas. Twój wiek nie musi oznaczać rezygnacji z wielu przyjemności, w tym z seksu. Odkryj na nowo swoje możliwości. Pozycja na misjonarza pozwoli Ci cieszyć się życiem.
Seks na emeryturze-jak połączyć bliskość z przyjemnością?
Emeryci są osobami, które lata największej sprawności fizycznej mają już za sobą. Nie znaczy to jednak, że powinni rezygnować z aktywności seksualnej i radości życia. Po sześćdziesiątym roku życia człowiek nabiera świadomości swoich zalet, ma czas na drobne przyjemności i czerpanie życia wielkimi garściami. Seks na emeryturze to przyjemność inna niż wtedy, gdy mieliście po dwadzieścia lub trzydzieści lat. Zmienia się ciało, podatność na bodźce, a także sposób odczuwania przyjemności. Na emeryturze zamiast gorącego seksu i intensywnych orgazmów liczy się bliskość, zaufanie, pielęgnowanie relacji z drugą osobą. Idealnie sprawdza się wtedy pozycja na misjonarza.
Pozycja na misjonarza, idealna na emeryturze
Partnerka kładzie się na plecach, rozchylając uda. Partner natomiast kładzie się na niej. Kochankowie mogą patrzyć sobie w oczy, obdarzać się czułymi pieszczotami. Pozycja na misjonarza to klasyczny sposób na zachowanie kontaktu wzrokowego z partnerem i możliwość obserwowania emocji. Eksperci z portalu sekspedia.pl w artykule https://sekspedia.pl/pozycja-na-misjonarza wyjaśniają, na czym polega ta pozycja. W wieku emerytalnym czułe uniesienia, połączone z tak emocjonalną bliskością to doskonały sposób na wspólne spędzanie czasu, relaks i ugruntowanie swoich uczuć. Pozycja na misjonarza świetnie sprawdza się również u par na emeryturze, które dopiero odkrywają swoje ciała i emocje. Jeśli poznaliście się lub odważyliście się na związek wtedy, gdy młodość już minęła nie oznacza to, że powinniście odmawiać sobie seksu. Wybierzcie wygodną pozycję na misjonarza, w której będziecie mogli cieszyć się sobą bardzo długo.
Zalety pozycji na misjonarza
Pozycja na misjonarza jest bardzo komfortowa, dzięki temu możecie korzystać z wzajemnej bliskości tak długo, jak macie ochotę. Ta pozycja nie obciąża stawów, mięśni i układu kostnego, dzięki czemu oboje możecie cieszyć się fizyczną bliskością bez względu na waszą sprawność i kondycję. Klasyczna pozycja na misjonarza jest tym, czego pragną spragnieni czułości. Na emeryturze nie oczekujecie przecież fajerwerków, a wyjątkowej relacji i jej potwierdzenia w fizyczności. Dzięki możliwości przytulania się i patrzenia w oczy ukochanej osobie pozycja na misjonarza wyzwala wiele pozytywnych emocji. W tej pozycji penetracja jest dość głęboka, a możliwości ruchu sprawiają, że dostarcza ona na prawdę wiele przyjemności. Klasyczne rozwiązania często bywają najlepsze, dlatego pozycja na misjonarza jest wciąż najpopularniejszą pozycją seksualną. Ta naturalna pozycja pozwoli Wam odkryć radość emerytury. Sprawdza się w domowej sypialni, a także na wspólnych, wyjątkowych wyjazdach.